niedziela, 1 marca 2015

muffinki z płatkami jęczmiennymi

Kiedy mamy ochotę na zdrową przekąskę i deser w jednym, ale tylko magiczne 15 minut, zamiast sięgać po gotowe produkty pełne chemii i pustych kalorii polecam zrobienie ekspresowych muffinek. W tej wersji powstały z płatkami jęczmiennymi i kawałkami orzechów zatopionych w miodzie. To akurat było pod ręką, ale babeczki wyszły pyszne, bardzo aromatyczne i co najważniejsze zdrowe.

Przygotowanie ciasta i nałożenie go do foremek zajmuje niecałe 10 minut. Pieczenie od 15 do 20 minut. w pół godziny mamy całą paterę pyszności. Polecam wszystkim leniuchom.

Składniki:
250 g mąki pszennej
90 g płatków jęczmiennych
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru waniliowego
pół łyżeczki cynamonu
2 jajka, roztrzepane
200 ml mleka
75 ml oleju
6 łyżek cukru
szczypta soli
orzechy, migdały

W jednej misce łączymy składniki mokre, w drugiej suche. Następnie mieszamy zawartość obu misek i przekładamy do foremek na muffinki. Wstawiamy do już nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15 - 20 minut.





poniedziałek, 23 lutego 2015

piernik


Ciasto znane i lubiane. Dobre na każdą porę roku. Udaje się każdemu i zawsze. Jego przygotowanie nie zajmuje wiele czasu a przepis można wzbogacać o ulubione dodatki: orzechy, rodzynki, kawałki jabłek czy powidła. 

Składniki:
3 szkl mąki
2 szkl cukru
1/3 kostki margaryny (np. Kasi)
2 szklanki mleka
2 jajka
2 łyżki kakao
2 łyżeczki sody oczyszczonej
przyprawa do pierników
powidła, orzechy, rodzynki

Mąkę należy wymieszać s sodą, kakao i przesiać do dużej miski. Margarynę ucieramy z cukrem na puszystą masę, w trakcie ucierania dodajemy po jednym żółtku. Potem dodajemy powidła, orzechy i mleko;mąkę  dodajemy porcjami - ciągle mieszając. Na koniec dodajemy pianę z białek. Delikatnie mieszamy.
Pieczemy około 50 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (bez termoobiegu).
Polewamy polewą czekoladową.






środa, 26 listopada 2014

oreo - wariacja na zimno



Ciasto pierwszy raz zobaczyłam i spróbowałam w kawiarni sieciówce. Okazało się tak pyszne, że zaczęłam się zastanawiać jak zrobić takie w domu. Poniższy przepis jest wynikiem moich poszukiwań i testów w kuchni, a w dodatku szalenie prosty. Ciasto z pewnością pokochają wszystkie łasuchy.

Składniki:
20 ciastek oreo
100g masła
250g serka mascarpone
250 ml śmietanki kremówki
pół szklanki cukru pudru
karmel
krówki

Przygotowanie:
Ciastka razem z kremem pokruszyć w malaksrze (ręcznie trzeba oddzielić najpierw krem a ciastka rozgnieść np. tłuczkiem) - nierozgniecione kawałki nie skleją się ze sobą i spód będzie twardy. Masło roztopić i dodać do pokruszonych ciastek z nadzieniem. Następnie wyłożyć spód i brzegi formy (nie ma znaczenia czy użyjemy folii czy nie - ciasto będzie łatwo wyjąć w obu przypadkach). Wstawić do lodówki do schłodzenia.
Następnie przygotować karmel. W zastępstwie można użyć rozpuszczonych krówek lub gotowej masy kajmakowej(w przypadku masy kajmakowej warto ją dodatkowo zagęścić dodając mleko w proszku lub żelatynę). Wylewamy do formy i schładzamy.
Śmietanę ubić z serkiem mascarpone i cukrem pudrem (jeśli ktoś nie lubi bardzo słodkich ciast, proponuję dodać śmietanfix i połowę mniej cukru).
Na wierzch układamy pokruszone ciastka oreo i polewamy masą z rozpuszczonych krówek.Podajemy schłodzone.







środa, 5 listopada 2014

cantucci z orzechami laskowymi


Włoskie ciasteczka cantucci w oryginalnym przepisie mają migdały. Ja chciałam spróbować zrobić je w wersji z orzechami laskowymi, które w tym roku przepięknie obrodziły.Od taty dostałam w prezencie cały worek orzechów, które w zaskakująco szybkim tempie znikają.

Cantucci to z pozoru niejadalne suchary. Ale kiedy już się wie, że jemy je maczając w cappuccino lub kawie, zmienia to postać rzeczy! Mają wyjątkowy waniliowy aromat, maczane w cappuccino są miękkie i delikatne jak biszkopt. Przygotowanie jest bardzo proste i zajmuje kilkanaście minut. Poniżej przepis, który uda się każdej z Was.

Składniki:
250 g mąki pszennej pełnoziarnistej
150 g pszennej zwykłej
4 jajka
szczypta soli
70 dag cukru trzcinowego
15 g cukru waniliowego
1/3 łyżeczki startej laski wanilii
60 g orzechów laskowych
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie:
W misce roztrzepujemy jajka ze szczypta soli. Następnie dosypujemy obie mąki oraz resztę składników i zagniatamy twarde ciasto. Przygotowane ciasto dzielimy na dwie części i formujemy z nich dwa długie rulony, które lekko spłaszczamy od góry. Mają one szerokość ok 6-8 cm.
Blachę wyłożoną papierem do pieczenia wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i pieczemy ok 20 minut.
Następnie ciasto wyjmujemy i jeszcze gorące kroimy w centymetrowej grubości plasterki. Układamy je ponownie na blasze i pieczemy 6 minut. Przekręcamy na drugą stronę i pieczemy kolejne 6 minut.
Gotowe cantucci studzimy i przechowujemy w szczelnej puszce.








jesienne inspiracje - dynia

Jesień w pełni. Pod koniec października na wielu targowiskach, w restauracjach i knajpkach nastrojowe dekoracje tworzą kompozycje w suszonych liści, traw i owoców jesieni. Jednym z nich jest dynia.

                  
 Na targu dynie są w całej krasie: dojrzałe, dorodne i tanie.Sprzedawcy oferują dynie na zupy, placki, przetwory, o różnym stopniu miąższości, ilości pestek. Niektórzy poszli nawet krok dalej i oferowali gotowe lampiony:-)

 Spacerując wieczorem po uliczkach,natknęłam się na kilka dekoracji, które chciałam Wam pokazać.Mają swój urok, nieistotne czy straszne, czy zabawne - tworzą przyjemny klimat i ocieplają ogródki i wnętrza.


  
U mnie w domu też zagościła jesień. W międzyczasie robię jednocześnie mały remont kuchni, ozdobne wianki z suszonych liści i traw, znalazł się też czas na małe dynie. A skoro dynie puste w środku, za chwilę pokażę Wam moje placki z dyni z żurawiną i zupę dyniową. Mmmmm..........

 

Na koniec nieco minimalistyczna dekoracja jesienna we fragmencie kuchni, gdzie remont już skończyłam. Wcześniej w ścianie był jeden wieszaczek, na którym wisiały fartuszki, a w rogu trzymałam różne przedmioty, które nie miały swojego miejsca. Postanowiłam miejsce uporządkować i nadać mu przytulny klimat kuchni jaką zawsze chciałam mieć. Ale o tym będzie oddzielny post. Na razie tylko mała zapowiedź...


wtorek, 21 października 2014

brownie z wiśniami z nalewki

Jedno z moich ulubionych ciast - czekoladowe brownie. W tej wersji ciasto jest ciężkie, wręcz gliniaste, ale smakuje wspaniale! Dla podkreślenia smaku czekolady postanowiłam dodać wiśnie, z których powstała nalewka. Wiśnie były intensywne w smaku, słodkie i aromatyczne.

Składniki:
375 g masła
375 g dobrej jakości gorzkiej czekolady
6 dużych jajek
1 łyżka ekstraktu z wanilii
500 g cukru pudru (dałam 380 g)
225 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
300 g posiekanych orzechów włoskich
Przygotowanie:
Rozpuścić masło i czekoladę w garnuszku z grubym dnem. Lekko przestudzić. W osobnym naczyniu wymieszać roztrzepane jajka z cukrem i wanilią. W osobnej misce wymieszać mąkę z solą. Zawartość naczyń połączyć, dokładnie wymieszać, dodając orzechy.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Piec przez 20 - 25 minut w temperaturze 180ºC (nie dłużej! jeśli brownie jest upieczone wcześniej należy je wyciągnąć, w przeciwnym razie będzie zbyt suche). Gotowe - jest suche u góry, lecz w dalszym ciągu lepkie w środku. Ostudzić, pokroić w kwadraty.



sałatka z kurczakiem i pistacjami

 Lubicie pistacje? Ja uwielbiam ich słonawy posmak, dlatego często szukam w nich inspiracji jako dodatków do potraw, a nie tylko filmowej przekąski. Sałatka powstała dzięki połączeniu zawartości lodówki z wynikami wyszukiwarki dla hasła sałatka z pistacjami.
Przyznam, że połączenie sera pleśniowego z pistacjami jest obłędne! 
Składniki:
pierś kurczaka
opakowanie sera pleśniowego blue
pół pomarańczy
mix sałat
kiełki ( u mnie soczewicy i rzodkiewki)
duża garść pistacji
oliwa
pieprz cytrynowy
sól, pieprz, zioła
Przygotowanie:
Pierś z kurczaka myjemy, kroimy w kawałki, doprawiamy ziołami, pieprzem, solą i pieprzem cytrynowym i grilujemy na patelni (pierś można wcześniej zamarynować w sosie sojowym z przyprawami). Sałaty wyłożone na talerzu kropimy oliwą i posypujemy ziołami, na to nakładamy jeszcze ciepłego kurczaka, kawałki sera pleśniowego i pokrojoną w kostkę pomarańczę. Wierzch posypujemy prażonymi na patelni pistacjami i podajemy kiedy mięso i orzechy są jeszcze ciepłe.